Kiedy mówię komuś, że często jadam owsianki lub muesli, przeważnie słyszę jeden komentarz: "bleeee" (zwłaszcza od płci męskiej) . Wiem, że owsianka może kojarzyć się z czymś bez smaku i nieciekawie wyglądającym, jednak przy odrobinie inwencji, można z niej zrobić naprawdę dobre śniadanie.
Ja wykorzystuję do moich: mieszankę płatków owsianych, jęczmiennych, gryczanych, otręby, wszelkie bakalie, owoce, przyprawy, maślankę, kefir lub jogurt. W zimie, kiedy lepiej jest zjeść ciepłe śniadanie, przygotowuje owsianki na mleku.

 

Do miseczki wsypuję  troszkę mieszanki płatków ( ja daję niewiele, bo wolę na koszt węglowodanów dodać więcej owoców) i zalewam przegotowaną wodą. Do tego dzisiaj były: plasterki banana, trzy śliwki węgierki, dwa daktyle, łyżeczka masła orzechowego. Całość polałam maślanką i posypałam połową laski wanilii, cynamonem i gałką muszkatołową i pokropiłam sokiem z cytryny.I tak uzyskałam pełnowartościowe i smaczne śniadanie z dużą ilością potasu i błonnika, które zaspokoiły moje kubki smakowe na słodkie potrawy na całą resztę dnia.