sobota, 6 kwietnia 2013
Jako, że niedawno przeprowadziłyśmy się do nowego mieszkania, wczorajszy wieczór upłynął pod znakiem małej parapetówki. Poniżej Iwonka- moja przyjaciółka od 17 lat i współlokatorka zarazem( czyż ona nie jest urocza?:D) z pizzą, którą przygotowałyśmy dosłownie w 15 minut( nie licząc czasu oczekiwania na wyrośnięcie ciasta). Na pełnoziarnistym, cienkim cieście, bez tłustego mięsa i z dużą ilością warzyw i świeżego szpinaku. Szybko zniknęła, więc myślę, że smakowała ;)
Środkowe zdjęcie- Maciek, Dzik Eryk i Amandzia- honorowi goście imprezy ;)
Pizza:
Ciasto:
1/3 kostki drożdży, szklanka mleka, łyżeczka cukru- rozpuścić na małym ogniu, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie dodać do tego 3 szklanki mąki ( ja używałam pełnoziarnistej), 1 jajo, łyżkę oleju( najlepszy rzepakowy!), szczyptę soli, wyrobić ciasto i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 40 minut.
Składniki na wierzch to pełne pole do popisu, u nas zawsze wykorzystujemy to, co aktualnie mamy w lodówce. Tym razem zrobiłyśmy sos z pomidorów z puszki, bazylii i czosnku, na to kukurydza, cebula i szpinak,a na wierzch tarta mozarella.
Piekłam 5 minut na termoobiegu w 200 stopniach, a potem jeszcze jakieś 20 minut w 180 stopniach.
Dodatkowo zrobiłam sos czosnkowy z jogurtu, ząbka czosnku, odrobiny pieprzu, soli, soku z cytryny i pietruszki.
Smacznego! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pizza przepyszna!! mam nadzieję, że Eryk bezpiecznie powrócił do domu ;) T.
OdpowiedzUsuń