Słońce obudziło mnie o 6 rano, więc uznałam, że sezon na biegnie czas zacząć!
I tak 5 minut później słońce już świeciło mi prosto w twarz, bez żadnej szklanej bariery. Słuchawki na uszach, odpowiednia muzyka i oślepiające promienie...już zapomniałam jak bardzo uwielbiam to uczucie. Polecam bieganie z muzyką. Kiedy zakładam słuchawki, nagle wszystko inne przestaje mnie interesować. To, że ktoś się patrzy jaka jestem zdyszana, że nie mam makijażu i że włosy mi się rozwiały- przestaje mieć znaczenie. Ludzie się patrzą z reguły, patrzą się bo oni idą, a Ty biegniesz, więc miej to gdzieś. Tylko muzyka, słońce i ja. Po takim poranku dzień jest o wiele piękniejszy, lecz nie tylko on- ciało i umysł też się Wam odwdzięczą ;-)
i coś mądrego.
http://www.youtube.com/watch?v=WjNUJSuV42k
Lubię to!
OdpowiedzUsuńooo tak bieganie cudownie wpływa na ciało i umysł:) T.
OdpowiedzUsuń